
Postawiłam na samodoskonalenie
Jak wyglądał okres edukacji zdalnej w szkole naszej ambasadorki w województwie lubuskim? Zapraszamy do kolejnej inspirującej lektury. Wyniki badania, w ramach którego powstał artykuł, znajdziecie w raporcie Nauczyciele w sieci:
Kiedy w 2008 roku zaczynałam pracę jako nauczycielka języka angielskiego w przedszkolu, moje lekcje oparte były w większości na kartach obrazkowych oraz piosenkach puszczanych z magnetofonu. Maluchy powtarzały wytrwale nowe słówka, pokazywały na paluszkach angielskie rymowanki, a te odważniejsze próbowały nawiązać pierwsze konwersacje z pacynkami, którymi starałam się urozmaicać zajęcia. O jakiejkolwiek nowoczesnej technologii – komputerze, tablecie, tablicy interaktywnej – nie było nawet mowy.
Niespełna rok później trafiłam do gimnazjum, w którym głównym orężem każdego nauczyciela był, poza papierowym dziennikiem, podręcznik przedmiotowy. W klasie miałam tablicę, kredę i biurko, czasami nawet udało mi się znaleźć jakiś wolny sprzęt, żeby zorganizować uczniom zajęcia ze słuchania ze zrozumieniem. TIK? No cóż, również tym razem magnetofon musiał wystarczyć.
W 2010 roku podjęłam pracę w szkole podstawowej, w której pracuję do dziś. Zyskałam coś, z czym w innych szkołach był problem – dostęp do sali komputerowej. Szczerze mówiąc, nie znałam wówczas wielu wartościowych stron internetowych, za pomocą których mogłabym wesprzeć swoich uczniów w dążeniu do wiedzy. Dopiero dołączenie do programu eTwinning i pierwszy projekt „Far away, so close” realizowany ze szkołą podstawową z Akraty (Grecja) zmotywował mnie do poszerzenia wiedzy na temat raczkującej jeszcze wtedy technologii informacyjno-komunikacyjnej wspierającej edukację. W pracy nad drugim i trzecim projektem moi uczniowie potrafili już wykorzystać Voki, Slideshare, GoAnimate, Vimeo, Smilebox, Lipdub, ooVoo czy Issuu. Podejmowane przez nich działania były wówczas dokumentowane na stronie http://spzaboretwinning.wordpress.com, założonej na ich prośbę. Tak wyglądały początki mojej edukacyjnej przygody z TIK.
Od tamtej pory minęło już kilka lat, a ja ciągle pamiętam to zaangażowanie i zachwyt dzieci, które dopiero odkrywały możliwości edukacyjne oferowane im przez nowoczesną technologię. Swoim entuzjazmem motywowały także mnie. Szybko przekonałam się, że nowoczesna technologia nie lubi ani braku pokory, ani lenistwa. Z racji tego, że zawsze wolałam uczyć się własnym tempem, niż podążać za grupą, postawiłam na samodoskonalenie. Metodę, którą wybrałam wówczas, stosuję do dziś.
Na początku śledzę fora partnerskie, grupy nauczycielskie (np. na Facebooku) i czytam, jakie rozwiązania technologiczne są tam polecane oraz przeglądam przykłady gotowych zasobów. Następnie samodzielnie testuję wybrane narzędzie, zawsze mając w pamięci potrzeby i możliwości moich uczniów. Jeśli napotykam jakikolwiek problem, korzystam z eTwinningowych kursów, podczas których mogę nie tylko rozwiać swoje wątpliwości i poznać wszystkie możliwości danej aplikacji czy platformy, ale również zainspirować się działaniami podjętymi przez innych nauczycieli – praktyków. Wielokrotnie miałam okazję się przekonać, że żadne inne szkolenia nie dają mi takiego zastrzyku wiedzy połączonej z motywacją do natychmiastowego wykorzystania nowo nabytych umiejętności w praktyce.
Mam to ogromne szczęście, że klasa językowa, w której prowadzę zajęcia zarówno z uczniami klas I-III, jak i IV-VIII, jest świetnie wyposażona. Podczas lekcji często korzystamy z tablicy interaktywnej – młodsze dzieciaki uczą się i bawią, grając w utrwalające słownictwo gry oraz rozwiązując zadania z aplikacji Educandy, Wordwall i LearningApps, starsi natomiast korzystają z takich narzędzi, jak Quizizz, Kahoot, Quizlet, Mentimeter czy AnswerGarden, dzięki czemu utrwalają zagadnienia leksykalne i gramatyczne, ćwiczą funkcje językowe oraz rozwijają umiejętności współpracy, logicznego myślenia i wyrażania opinii. Często zachęcam uczniów do wykorzystywania swoich telefonów, aby pokazać im, że mogą one służyć nie tylko do przeglądania Facebooka czy grania. Dzieciom bardzo podobają się zajęcia oparte na aplikacji Actionbound, dzięki której klasa zamienia się na całą godzinę lekcyjną w prawdziwy escape room.
Poza zajęciami języka angielskiego, prowadzę również spotkania projektowe. Korzystamy wówczas nie tylko z klasy językowej, ale również z sali komputerowej. Do realizacji projektowych działań i dokumentowania ich efektów wykorzystujemy zarówno podstawowe narzędzia (Word, PowerPoint, Paint), jak i te bardziej zaawansowane (Prezi, Canva, Padlet, Linoit, Genial.ly). Częstym elementem zajęć są zadania rozwijające myślenie komputacyjne. Wykorzystujemy wówczas przygotowaną przez nas i naszych partnerów kilka lat temu w ramach projektu „Following Engima” publikację internetową „The book of coding and ciphering for young learners”, a także platformy internetowe: studio.code.org oraz Interlandię.
Jako anglistce, bardzo zależy mi na rozwoju wiedzy kulturowej uczniów, wspieranej praktycznymi umiejętnościami z zakresu kreatywnego stosowania TIK. Dlatego co roku, z okazji Europejskiego Dnia Języków Obcych, Dnia Kropki oraz Dnia Bezpiecznego Internetu, organizuję w szkole konkurs oparty na kodach QR, które dzieciaki mają za zadanie tropić w całej szkole. Pod każdym kodem kryje się inne zadanie, możliwe do odczytania za pomocą czytnika kodów w telefonie lub tablecie. Dzięki temu rozwiązaniu uczniowie świetnie się bawią i mają możliwość aktywnego spędzania przerw.
Choć z technologią radzę sobie obecnie dużo lepiej, niż jeszcze kilka lat temu, początek okresu nauczania zdalnego nie był dla mnie łatwy. Z uwagi na fakt, że moi uczniowie mieszkają w niewielkich miejscowościach, w których często występują problemy z łączem internetowym, nie miałam niestety możliwości prowadzenia lekcji on-line. Po przejrzeniu dostępnych możliwości i przedyskutowaniu ich z dyrekcją zdecydowałam się więc na narzędzia, które umożliwiały mi jednocześnie prezentację treści lekcyjnych, jak i przekazanie uczniom w uporządkowany sposób wartościowych materiałów ćwiczeniowych.
W klasach I-III wybór padł na Trello – interaktywną tablicę, dzięki której wszystkie opracowane przeze mnie treści przekazywane były na bieżąco uczniom i ich rodzicom, którzy na tym etapie edukacyjnym zazwyczaj wspierają swoje dzieci w nauce. Ogromnym plusem tego narzędzia jest jego przejrzystość i zwartość – na jednej tablicy można w czytelny sposób przedstawić zbiór zagadnień z całego działu oraz dodać do nich materiały utrwalające i sprawdzające przyrost wiedzy i umiejętności ze źródeł zewnętrznych. W starszych klasach zdecydowałam się natomiast na platformę Genial.ly, za pomocą której przygotowywałam co tydzień dla każdej klasy interaktywną planszę. Na planszach umieszczałam nie tylko opracowane tematy lekcji i prezentacje, ale również odnośniki do przydatnych zasobów: kart pracy z LiveWorksheets, gier i quizów edukacyjnych z Quizizz, Wordwall czy LearningApps, sketchnotek (np. EduNotatki), filmów z YouTube, wypowiedzi-objaśnień nagranych za pomocą Vocaroo.
Wybrane rozwiązania sprawdziły się znakomicie – uczniowie mieli stały dostęp do materiałów, mogli z nich korzystać zarówno na komputerze, jak i na tablecie czy telefonie, a w razie problemów z dostępem do Internetu nie musieli się stresować, że omija ich lekcja on-line realizowana w wyznaczonym czasie. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości zarówno uczniowie, jak i ich rodzice kontaktowali się ze mną mailowo lub poprzez Messenger, miałam więc bieżący dostęp do informacji zwrotnej. Dowodem na sukces wybranych przeze mnie rozwiązań jest również fakt, że żaden z uczniów nie skorzystał z możliwości konsultacji on-line poprzez Skype, które im zaproponowałam – uznali, że opracowane przeze mnie materiały są przekazane w tak przejrzysty sposób, że wszystko, czego potrzebują do zrozumienia omawianych tematów, zostało w nich zawarte.
Nie chciałam porzucać na czas kształcenia na odległość zajęć projektowych, więc zachęciłam dzieciaki do działania. Tworzyliśmy zdalnie tablice na Padlecie oraz interaktywne plansze i prezentacje w Genial.ly. Starsi uczniowie posiadają dostęp do projektowych TwinSpace, korzystali więc z nich, aktywnie współpracując z projektowymi partnerami. Realizowane od marca do czerwca działania pozwoliły nam dokończyć nasz całoroczny projekt „Let’s GTA! – STEAM as a versatile language describing the world”, który w lipcu uzyskał Krajowe Odznaki Jakości we wszystkich partnerskich krajach: Polsce, Słowacji i Litwie.
Innym wyzwaniem było zdalne ocenianie uczniów. Zależało mi na precyzyjnych, zgodnych z faktyczną wiedzą i umiejętnościami ucznia wynikach, zdecydowałam się więc najpierw na tworzenie testów-quizów za pomocą Formularzy Google (opcja Test). Po miesiącu od wprowadzenia kształcenia na odległość poznałam platformę TestPortal. Zachwycona jej możliwościami, w szczególności opcją Uczciwy Zdający oraz automatycznym zliczaniem wyników zgodnym z wprowadzonymi przeze mnie kryteriami oceniania, opracowałam testy podsumowujące i rozesłałam je uczniom. Narzędzie sprawdziło się znakomicie, a pomysł wykorzystywania go podchwycili inni nauczyciele z mojej szkoły.
Prowadzenie edukacji na odległość nie jest łatwym zadaniem, jestem jednak przekonana, że odpowiednio dobrane narzędzia TIK są w stanie znacznie ją usprawnić. To właśnie na doskonalenie nauczycieli pod kątem wykorzystywania nowoczesnej technologii w codziennej pracy powinno się kłaść szczególny nacisk.
Autorka:
Monika Mojsiejonek – Ambasadorka programu eTwinning, magister filologii angielskiej i filologii polskiej ze specjalnością komunikacja medialna. Nauczycielka z dziennikarskim zacięciem. Uczy języka angielskiego w Szkole Podstawowej im. Jana Pawła II w Zaborze, wyróżnionej tytułem Europejskiej Szkoły eTwinning w latach 2018/2019 i 2020/2021. Prowadzi szkolną grupę projektową The Enigmators.
W programie eTwinning od 2011 roku. Koordynatorka wielu projektów, za które zdobywała Krajowe i Europejskie Odznaki Jakości, laureatka ogólnopolskiego konkursu “”Nasz Projekt eTwinning”” w latach 2015, 2017 i 2019. Realizowany przez nią “”Following Enigma”” znalazł się w gronie 6 projektów wyróżnionych za nowatorstwo i uznanych za najbardziej wartościowe dla rozwoju systemu edukacji w 2017 roku. Współtworzony przez jej grupę “”Be a buddy, not a bully“” zdobył certyfikat European Language Label 2019 oraz nagrodę w Europejskim Konkursie eTwinning 2019 jako najlepszy projekt anglojęzyczny.
Uczestniczka i prelegentka licznych konferencji, seminariów i warsztatów eTwinning oraz Erasmus+ zarówno w Polsce, jak i za granicą. Finalistka konkursu Nauczyciel Języka Angielskiego Roku 2017 British Alumni Society. Pasjonatka nowoczesnych technologii w edukacji, zwolenniczka interdyscyplinarnego podejścia do nauki.
Monika jest także autorką dwóch kursów internetowych:
Najnowsze komentarze