Relacje w czasach zarazy, czyli o rozmowie, emocjach i motywacji w (post)pandemicznej szkole

Relacje w czasach zarazy, czyli o rozmowie, emocjach i motywacji w (post)pandemicznej szkole

„Relacje” to w ostatnich tygodniach słowo wyjątkowo modne, odmieniane przez wszystkie przypadki szczególnie w kontekście powrotu do szkół po wielomiesięcznym okresie edukacji zdalnej. Osoba zupełnie niezorientowana w temacie mogłaby pomyśleć, że następuje właśnie jakaś ogromna rewolucja: oto polscy nauczyciele przestają skupiać się na odhaczaniu kolejnych punktów z podstawy programowej, by w końcu zamiast numerka w dzienniku dostrzec młodego człowieka ze wszystkimi jego potrzebami, marzeniami czy obawami. Cóż, postrzeganie świata w czarno-białych barwach przychodzi nam zwykle łatwo, bo jest wygodne i niewymagające głębszej refleksji. Jakie są jednak fakty?

Choć niektórych może to dziwić, dyskusja na temat znaczenia relacji w procesie nauczania i uczenia się pojawiła się na długo przed pandemią. Jesper Juul podkreślał potrzebę rozwijania kompetencji nauczycielskich w zakresie budowania relacji grupowych i indywidualnych, Joachim Bauer opisał problem z perspektywy neurobiologicznej, a John Hattie opracował koncepcję Visible Learning, czyli widocznego uczenia się, opartego na tzw. sprzężeniu zwrotnym pomiędzy uczniem a nauczycielem. Gdyby w przedpandemicznej szkole nie dbano o relacje, praktycznie niemożliwe byłoby realizowanie aktywności grupowych, zadań projektowych, nie wspominając nawet o indywidualizacji nauczania i zajęciach rewalidacyjnych. Pozostaje w takim razie pytanie o tytułowe „czasy zarazy”, czyli pandemię. Czy ten nietypowy czas, w którym ucznia często przesłaniał nam jego awatar, naprawdę doprowadził do tak wielkiego pogorszenia relacji w naszych szkołach, jak przedstawia się to w mediach?

Zacznijmy od podstaw

Każdą relację międzyludzką nawiązujemy już w momencie poznania drugiego człowieka. Spojrzenie, gest, mimika, pierwsze komunikaty werbalne – wszystko to ma ogromny wpływ na to, jak będziemy postrzegani w przyszłości. Pierwszego września wychowawca wita pierwszoklasistów szerokim uśmiechem, dzięki czemu nawet najbardziej przestraszone dzieci zaczynają wierzyć, że trafiły w przyjazne miejsce. Nauczyciele są wyjątkowo wyczuleni na potrzeby pierwszaków, przyglądają się im uważnie, starając się lepiej ich poznać. Im dziecko starsze, tym bardziej to skupienie kadry pedagogicznej na nim blednie. Uczeń również z wiekiem przestaje postrzegać nauczyciela jak drugiego rodzica, zwracając się w stronę rówieśników. Siódmo- czy ósmoklasiści bywają zdziwieni, kiedy słyszą od dorosłego pytanie o samopoczucie. Zwykłe „jak się dziś czujesz?” może otworzyć wiele zamkniętych do tej pory drzwi, trzeba jednak nastawić się na to, że uczniowie nieprzyzwyczajeni do tego pytania będą próbowali odpowiadać automatycznym „dobrze”, często zupełnie niezgodnym z prawdą.

Dobrym rozwiązaniem może okazać się wykorzystanie materiału graficznego. Zarówno podczas zajęć online, jak i stacjonarnych przydatne będą emoji. Wyświetlamy je na początku lekcji i pytamy uczniów, która emotka najbardziej dziś do nich pasuje. Chętni mogą opowiedzieć o powodach swojego wyboru. Dzięki temu rozwiązaniu już na początku naszego spotkania wiadomo, jakich zachowań i reakcji można się danego dnia spodziewać.

Przykładowe emoji do uzyskiwania informacji na temat samopoczucia uczniów. (źródło: Pixabay)

Jeśli nie mamy możliwości wyświetlenia w klasie obrazka z emoji, przygotujmy wspólnie z uczniami emotkowy plakat, który zawiesimy w widocznym miejscu w klasie i będziemy wykorzystywać na lekcjach.

Innym rozwiązaniem, skutecznym szczególnie podczas lekcji zdalnych oraz w stacjonarnej pracy z dziećmi zamkniętymi w sobie czy nieśmiałymi, jest wykorzystanie tablicy online. W przypadku młodszych uczniów użyjmy Padleta lub Nearpoda, u starszych natomiast znakomicie sprawdza się Framapad. Przed zajęciami zamieszczamy na nim pytania, a następnie udostępniamy go uczniom, którzy mogą zdecydować o swoich ustawieniach prywatności (wpisują imię lub uzupełniają tablicę anonimowo).

Przykładowa tablica Framapad uzupełniona przez uczniów.

Link do tablicy  

Tego typu zadania często prowokują dyskusje – śmiało wykorzystujmy je więc podczas lekcji wychowawczych oraz w sytuacjach, gdy pojawia się problem wychowawczy i chcielibyśmy, aby to uczniowie przejęli inicjatywę w procesie jego rozwiązywania.

Wspierając zespół, wspierajmy indywidualność

Mówiąc o relacjach międzyludzkich, często pomijamy człowieka, z którym nasza relacja powinna być najbliższa i najcieplejsza – samego siebie. Warto wspierać uczniów w wypracowywaniu szacunku do własnych potrzeb i możliwości, z jednoczesnym poszanowaniem innych osób. Zacznijmy od zbudowania w klasie atmosfery bezpieczeństwa poprzez:

  • przyzwolenie na popełnianie błędów (zarówno uczniom, jak i nauczycielowi);
  • traktowanie pojawiających się pytań jako dowodu na chęć poszerzania wiedzy;
  • naukę respektowania zasad związanych z dyscypliną za pomocą mądrych i przemyślanych wymagań, skierowanych na rozwój zamiast na walkę z indywidualnością;
  • docenianie zaangażowania, uważności, altruizmu, szacunku dla cudzej pracy, życzliwości.

Zrezygnujmy z pozycji wszechwiedzącego mędrca na rzecz otwartej postawy wspierającego mentora. Obserwujmy i zachęcajmy do dyskusji, dzielenia się doświadczeniami i wyciągania wniosków. Zamiast wypytywać uczniów o ich upodobania, potrzeby, emocje pozwólmy im je uporządkować, zrozumieć, a w wielu przypadkach także się z nimi pogodzić. Dobrym rozwiązaniem będzie wykorzystanie formularza quizowego, który umożliwia anonimowe zebranie informacji o poszczególnych uczniach, a następnie przedstawienie ich całej klasie w formie raportu oraz wspólne przedyskutowanie uzyskanych wyników. Takie działanie służy zarówno integracji zespołu, jak i daje uczniom szansę indywidualnego przyjrzenia się sobie.

Przykładowy formularz: Poznajemy samych siebie  

Następnie zachęćmy uczniów do wyrażania tego, co przeżywają każdego dnia: ich sukcesów, porażek, radości, wątpliwości czy obaw. Postawmy w sali lekcyjnej tablicę, na której uczniowie każdego dnia będą mogli się „wypisać”. Jeśli uda się nam zaangażować do tego działania więcej klas, możemy zorganizować na szkolnym korytarzu przestrzeń do dzielenia się przeżyciami – wystarczy zawiesić na ścianach płachty papieru lub postawić flipcharty do zapisywania przemyśleń, cytatów, opisów… Dajmy młodym ludziom szansę na wykazanie się kreatywnością! W niektórych klasach świetnie sprawdzają się chmury wyrazowe, które uczniowie tworzą, aby w artystyczny sposób podzielić się z innymi osobami tym, co dla nich ważne. Chmury w wersji offline tworzymy kolorowymi mazakami na kartkach papieru, w wersji online – za pomocą odpowiednich narzędzi, takich jak WordArt czy Mentimeter (do pracy grupowej).

Prace uczniów Szkoły Podstawowej im. Jana Pawła II w Zaborze wykonane za pomocą aplikacji WordArt.

Zaskakujmy i zarażajmy uczniów naszymi pomysłami

Nie da się budować pozytywnych relacji, siedząc i nie robiąc nic. Pamiętajmy, że uczniowie obserwują nasze działania, szukając w nich poparcia tego, o czym im mówimy. Podejmujmy więc coraz bardziej wymagające wyzwania, rozwijajmy się, jednocześnie pokazując, jak wielką przyjemność nam to sprawia. Angażowanie w nasze kreatywne działania uczniów rozpocznijmy od czegoś zaskakującego, nietypowego dla szkolnej codzienności. Może to być niespodzianka zorganizowana wspólnie z rodzicami naszych wychowanków,  lekcja z udziałem inspirującego gościa z zewnątrz (może uda się zorganizować jakieś ciekawe spotkanie online?) lub angażujące zadanie projektowe z wykorzystaniem nowej aplikacji. Jeśli jednak sami dopiero budujemy swój nowoczesny warsztat pracy, zbieramy pomysły i inspiracje do utworzenia nauczycielskiej bazy materiałów, zacznijmy od drobnej aktywności, która może być zaledwie niewielkim fragmentem naszych zajęć. Przykładem niech będzie zadanie z okazji Europejskiego Dnia Mózgu, w którym siódmoklasiści musieli wykazać się kreatywnością, analizując siedem zagadnień:

  1. Co by było, gdyby na świecie nie było prądu?
  2. Co można zrobić ze sznurowadła?
  3. Czego nie da się zrobić z drewna?
  4. Pracujesz jako projektant(ka). Twoim zadaniem jest zaprojektowanie idealnego samochodu. Jakie będzie jego 5 najważniejszych cech?
  5. Wymień jak najwięcej skojarzeń (z różnych dziedzin) związanych z jabłkiem).
  6. Co ma wspólnego drzewo i lusterko?
  7. Jesteś rozbitkiem na bezludnej wyspie. Ze statku uratowała się skrzynia, w której znajdują się: żelazko, parasol, widelec, szklana butelka z wodą i szalik. Jak wykorzystasz te wszystkie rzeczy, aby przetrwać na wyspie, zanim znajdzie Cię misja ratunkowa?
Framapad z wykonanym przez uczniów zadaniem  

Informacja zwrotna a samoocena ucznia

Jednym z głównych skojarzeń ze słowem „szkoła” jest ocenianie, budzące wiele kontrowersji bez względu na jego formę. Uczniowie i ich rodzice często narzekają, że uzyskane oceny nie mają faktycznego odzwierciedlenia w posiadanej przez dziecko wiedzy i umiejętnościach, a do tego niepotrzebnie podnoszą poziom stresu w klasie, co negatywnie wpływa na szkolne relacje. A gdyby spróbować odwrócić role i przerzucić choć część odpowiedzialności za wstawioną do dziennika ocenę lub liczbę punktów z nauczyciela na ucznia? Jest to również świetna okazja do wzmacniania w naszych wychowankach samosterowności oraz odpowiedzialności za uzyskiwanie wyniki.

Uczniowska informacja zwrotna może być udzielona w formie pisemnej lub opierać się na dialogu z nauczycielem, w którym uczeń odpowiada na następujące pytania:

  • jak to zrobiłem? co wykorzystałem?
  • z czego w swojej pracy jestem szczególnie zadowolony?
  • czy mogłem zrobić to inaczej?
  • czy miałem jakieś trudności podczas pracy?
  • jak mogę sobie następnym razem z tymi trudnościami poradzić?

Tak dokonana samoocena sprawia, że uczeń zaczyna rozumieć wartość otrzymanego stopnia i zyskuje świadomość swoich mocnych i słabych stron.

Na zakończenie zastanówmy się jeszcze raz nad pytaniem z wstępu do tego tekstu. Czy w naszej szkole relacje faktycznie uległy pogorszeniu w trakcie ostatnich miesięcy? Jeśli tak, pamiętajmy, że nie jest to sytuacja bez wyjścia. Rozmawiajmy, inspirujmy, nie bójmy się odważnych, nowatorskich działań, nawet jeśli nie wywołają na początku wielkiego entuzjazmu szkolnej społeczności. Kropla drąży skałę, ale tylko wtedy, gdy jest wystarczająco wytrwała i odporna na czynniki zewnętrzne. Nie zapominajmy więc – jako nauczyciele – o dbaniu również o siebie nawzajem.

Zachęcamy do skorzystania z praktycznych materiałów i zadań przygotowanych przez autorkę:

Propozycje aktywności pomocnych w budowaniu relacji szkolnych  

 

Artykuł jest jednym z cyklu materiałów przygotowanych przez naszych ekspertów na temat relacji. Zapraszamy do lektury pozostałych!

Jak budować i dbać o relacje w szkole  

 

Autorka: Monika Mojsiejonek

Ambasadorka programu eTwinning,

magister filologii angielskiej i filologii polskiej ze specjalnością komunikacja medialna. Nauczycielka z dziennikarskim zacięciem. Uczy języka angielskiego w Szkole Podstawowej im. Jana Pawła II w Zaborze, wyróżnionej tytułem Europejskiej Szkoły eTwinning w latach 2018/2019 i 2020/2021. Prowadzi szkolną grupę projektową The Enigmators.W programie eTwinning od 2011 roku. Koordynatorka wielu projektów, za które zdobywała Krajowe i Europejskie Odznaki Jakości, laureatka ogólnopolskiego konkursu “”Nasz Projekt eTwinning”” w latach 2015, 2017 i 2019. Realizowany przez nią Following Enigma znalazł się w gronie 6 projektów wyróżnionych za nowatorstwo i uznanych za najbardziej wartościowe dla rozwoju systemu edukacji w 2017 roku. Współtworzony przez jej grupę Be a buddy, not a bully zdobył certyfikat European Language Label 2019 oraz nagrodę w Europejskim Konkursie eTwinning 2019 jako najlepszy projekt anglojęzyczny.

Uczestniczka i prelegentka licznych konferencji, seminariów i warsztatów eTwinning oraz Erasmus+ zarówno w Polsce, jak i za granicą. Finalistka konkursu Nauczyciel Języka Angielskiego Roku 2017 British Alumni Society. Pasjonatka nowoczesnych technologii w edukacji, zwolenniczka interdyscyplinarnego podejścia do nauki.